Akademia
marki Zdrojownia
W tej sekcji znajdziesz szereg praktycznych informacji związanych z naszymi rozwiązaniami. W artykułach dzielimy się naszym doświadczeniem, omawiamy etapy realizacji, wskazujemy dobre praktyki. To sprawdzone źródło informacji oraz porad na temat udostępniania wody pitnej w przestrzeni publicznej, przepisów prawnych z tego zakresu, korzyści płynących z instalacji zdrojów wody pitnej oraz aspektów technologicznych w tym zakresie.
Zapraszamy do lektury!
Woda butelkowana – czy naprawdę jest lepsza? Mikroplastik, jakość i ciemna strona plastiku

Woda butelkowana od lat uznawana jest za wygodną i „czystą” alternatywę dla kranówki. Kolorowe etykiety, hasła o „źródlanej świeżości” i krystalicznie czystym pochodzeniu mają nas przekonać, że to najlepszy wybór dla zdrowia. Niestety, coraz więcej badań i doniesień wskazuje na coś zupełnie przeciwnego – woda butelkowana nie tylko często nie przewyższa jakością wody z kranu, ale potrafi zawierać niepokojące ilości mikroplastiku oraz innych zanieczyszczeń.
Mikroplastik w wodzie butelkowanej – co mówią badania?
Jedno z najbardziej znanych badań przeprowadzonych przez naukowców z State University of New York w Fredonii, opublikowane w 2018 roku, wykazało, że ponad 90% butelek wody różnych marek zawierało mikroplastik. Próbki pochodziły z 9 krajów, a średnia zawartość to aż 325 cząstek mikroplastiku na litr wody. Co więcej – największe zanieczyszczenia znajdowano właśnie w wodzie sprzedawanej w plastikowych butelkach, nie w tej z kranu.
Mikroplastik w organizmie może prowadzić do stanów zapalnych, zaburzeń hormonalnych i problemów trawiennych. Cząstki te mogą również wiązać się z toksynami środowiskowymi i transportować je do komórek ciała.

Plastikowe butelki + słońce = toksyczny koktajl
O jakości wody butelkowanej decyduje nie tylko sam proces jej pozyskania i butelkowania, ale również sposób przechowywania. Wystawienie butelek PET (najczęściej stosowany rodzaj plastiku) na działanie promieni UV – np. w czasie transportu czy przechowywania na słońcu – prowadzi do degradacji plastiku. W wyniku tego procesu z butelki mogą uwalniać się związki chemiczne, takie jak antimony (antymon) czy bisfenol A (BPA), które mają udowodnione działanie toksyczne.
Badania opublikowane w czasopiśmie Environmental Pollution pokazują, że woda przechowywana w plastiku pod wpływem ciepła (nawet przy 30–40°C) zaczyna uwalniać większe ilości związków chemicznych, które z łatwością mogą przenikać do organizmu.
A może jednak kranówka?
Wbrew powszechnym mitom, woda z kranu w wielu polskich miastach spełnia surowe normy jakości i jest regularnie badana. Dodatkowo, można ją dodatkowo przefiltrować za pomocą dzbanków, butelek z filtrem czy systemów podzlewowych. To nie tylko zdrowsze, ale i znacznie tańsze rozwiązanie – zarówno dla kieszeni, jak i dla środowiska.
Jeśli zależy nam na wygodzie i chcemy unikać plastiku, warto postawić na wodę w szklanych butelkach lub – jeszcze lepiej – korzystać z butelek wielorazowego użytku, np. ze stali nierdzewnej, szkła lub wysokiej jakości plastiku wolnego od BPA. To praktyczne, ekologiczne i długofalowo zdrowsze rozwiązanie.
Choć woda butelkowana może wydawać się „bezpieczna” i „lepsza”, prawda jest bardziej złożona. Mikroplastik, związki chemiczne uwalniane z plastiku i niekontrolowane warunki przechowywania to realne zagrożenia, które przemawiają za tym, by przemyśleć codzienne wybory. Woda z kranu, odpowiednio filtrowana i przechowywana w bezpiecznym pojemniku, może być nie tylko zdrowsza, ale i przyjaźniejsza dla naszej planety.